Zmiany klimatyczne stawiają przed nami nowe wyzwania w wielu obszarach. Dotyczy to także terenów zieleni, które jako element przestrzeni publicznej, posiadają bardzo duży wpływ na jakość warunków naszego życia. Podstawowym składnikiem zieleni są drzewa, które stały się symbolem walki o lepsze środowisko. Ze względu na to, że ich obecność wydaje się nam oczywista, rzadko zdajemy sobie sprawę jak niełatwo jest je utrzymać w silnie zurbanizowanym środowisku. Większość starych drzew pochodzi z okresu, gdzie infrastruktura techniczna nie była tak rozwinięta i niełatwo będzie je zastąpić. Dlatego niezmiernie ważne jest, aby zachować je jak najdłużej oraz odpowiednio zadbać o młodsze pokolenia drzew.

Cięcia młodych oraz dojrzewających drzew

W początkowym okresie wzrostu drzew cięcia pielęgnacyjne powinny być częste (np. co 2-3 lata) i ograniczone do niewielkiej ilości gałęzi. Ich zadaniem jest przede wszystkim wyprowadzenie młodego drzewa tak, by miało ono w przyszłości prawidłowo ukształtowaną strukturę korony oraz, jeśli jest to wymagane, stopniowo uzyskało odpowiednią wysokość podstawy korony (np. dla uzyskania odsłoniętej skrajni drogowej).

Bardzo dobrze opisane jest to w publikacji „Drzewa w cyklu życia. Europejscy praktycy na rzecz arborystyki” (autor rozdziału: Jan-Willem de Groot) do pobrania na stronie Instytutu Drzewa https://instytut-drzewa.pl/drzewa-w-cyklu-zycia/.

Autor podaje cztery podstawowe zasady regularnych cięć koron młodych drzew:

  1. Nie usuwamy więcej niż 20% listowia w trakcie jednego nawrotu cięć.
  2. Najpierw usuwamy gałęzie o największej średnicy.
  3. Nie usuwamy gałęzi sąsiednich, przeciwległych lub położonych bezpośrednio powyżej i poniżej ciętych gałęzi.
  4. Usuwamy tylko całe gałęzie.

Dwu-, trzyletnie okresy nawrotów cięć prowadzone systematycznie zaraz po posadzeniu nie są przesadą i wcale nie muszą rujnować budżetów, ponieważ ich czasochłonność, a tym samym koszty, są stosunkowo niewielkie. Częste cięcia pozwalają szybciej wykryć i zlikwidować potencjalne wady budowy korony, które mogłyby w przyszłości negatywnie wpłynąć na trwałość drzewa lub generować niebezpieczeństwo w jego otoczeniu. Usuwając stosunkowo cienkie i pojedyncze gałęzie, minimalizujemy ryzyko infekcji drzewa oraz zaburzenia energetyczne związane z jednorazowym usunięciem dużej ilości gałęzi.

W okresie dojrzewania drzew kontynuujemy cięcia strukturalne starając się utrzymać prawidłową budowę korony. Nawroty cięć ulegają wydłużeniu, ograniczeniu ulegają też możliwości naszej ingerencji z uwagi na obecność gałęzi o co raz większych rozmiarach.

Warto zwrócić uwagę, że cięcia młodych drzew są zwykle najmocniej zaniedbaną kategorią cięć w Polsce.

Cięcia dojrzałych drzew

Spektrum czynności ukrytych pod kategorią „cięcia dojrzałych drzew” jest szerokie, dlatego warto w specyfikacji technicznej dość precyzyjnie określić zakres planowanych prac oraz skorzystać z usług profesjonalnego arborysty. W wariancie podstawowym zazwyczaj jest to:

  • usunięcie bądź skrócenie suchych lub obumierających gałęzi oraz gałęzi ewidentnie uszkodzonych (ocierających się, silnie zrakowaciałych, itp.),
  • usunięcie złamanych oraz zawieszonych gałęzi,
  • skrócenie (odciążenie) niektórych wybujałych lub pękniętych gałęzi,
  • usunięcie lub skrócenie części pędów przybyszowych,
  • odsłonięcie skrajni drogowej i usunięcie odrostów korzeniowych,
  • usunięcie jemioły oraz ograniczenie pnączy w górnej części korony.

Powyższa lista może być traktowana jako przykładowy zakres potencjalnych czynności przeznaczonych do wykonania przez wykonawcę prac. Oczywiście bardzo rzadko wystąpią wszystkie z nich na jednym drzewie. Zdarzają się jednak sytuacje, w których wykonawca prac w ramach „cięć pielęgnacyjnych” drzew wykonuje tylko cięcia odsłaniające skrajnię drogową, pomijając, np.: usunięcie suchych gałęzi i jemioły w koronie drzewa. Powinno być to dopuszczalne tylko w sytuacji, kiedy wcześniej zleceniodawca jasno określi, że przedmiotem zlecenia jest jedynie odsłonięcie skrajni drogowej.

Dodatkowo, w uzasadnionych przypadkach, niezbędne może być przeprowadzenie:

  • cięć poprawiających statykę drzewa (boczne i wierzchołkowe),
  • typowych cięcia technicznych – likwidujących kolizję korony drzewa z infrastrukturą.

Podczas stosowania tego typu cięć, należy zwrócić szczególną uwagę na ich rozmiar. Usuwanie dużej ilości żywych gałęzi silnie zaburza równowagę energetyczną drzewa, często skutkując nieoczekiwanym odtworzeniem jeszcze bujniejszej korony. Przepisy jasno określają dopuszczalne limity wielkości usunięcia gałęzi korony i mimo, iż precyzyjne porównanie wymiarów wyjściowej wielkości korony oraz wielkości usuniętej korony jest dość trudne, to wbrew pozorom, stosunkowo łatwe może być wykazanie zniszczenia drzewa w myśl obowiązującej ustawy o ochronie przyrody. Zaleca się by cięcia żywych partii korony nie przekraczały 20% jej wielkości.

Warto zdawać sobie sprawę, że drzewa mają ograniczone możliwości w obronie przed zranieniami. Rekomendowany wymiar cięcia żywych gałęzi nie powinien przekraczać średnicy 5 cm dla drzew słabiej grodziujących infekcje oraz 10 cm dla gatunków lepiej radzących sobie ze zranieniami (takich jak np. dąb, buk, wiąz, lipa, sosna). Jeśli u nasady usuwanej przy pniu gałęzi widoczne jest zgrubienie w kształcie obrączki, cięcie końcowe wykonujemy ukośnie tuż przed obrączką (bez jej naruszania), a gdy nie jest ona wykształcona, cięcie powinno być prowadzone bardziej równoległe do pnia. Zanim przystąpimy do ostatecznego cięcia odciążamy gałąź skracając ją najpierw w pewnej odległości od pnia. Pozwoli to uniknąć sytuacji zerwania fragmentu kory wraz z usuwaną gałęzią. Technika wykonania cięć jest bardzo ważna, ponieważ ma kluczowe znaczenie dla procesu zasklepiania ran tkanką kalusową, a jedynie zamknięcie otwartej rany, daje drzewu szanse uporania się z infekcją i rozkładem odsłoniętych tkanek. Oprócz miejsca i kąta cięcia ważna jest również jakość powierzchni rany, która jest wyraźnie lepsza (gładka) przy stosowaniu pił ręcznych, niż pił łańcuchowych. Należy pamiętać, że wszelkiego rodzaju narzędzia tnące mogą przenosić choroby, dlatego powinny być regularnie dezynfekowane. Duże nadzieje wiązano wcześniej z preparatami do zabezpieczania ran, jednak nie zabezpieczają one wystarczająco drzew przed infekcją i w ostatnich czasach praktycznie zaniechano ich używania.

Usuwanie uschniętych gałęzi nie jest takie oczywiste jak by się wydawało. Zwykle nie stanowią one zagrożenia zdrowotnego dla samego drzewa i usuwamy je dla naszego bezpieczeństwa lub ze względów estetycznych. Jednak niektóre drzewa (np. dęby) bardzo mocno i długo utrzymują uschnięte gałęzie oraz konary w koronach, przez co możemy mieć nad nimi kontrolę. Dlatego coraz częściej stosuje się tzw. cięcia weteranizujące”, które polegają na wyłamaniu lub umiejętnym ścięciu części gałęzi tak, by ich skrócone fragmenty wyglądały jak najbardziej naturalnie i były zarazem bezpieczne dla otoczenia. Oprócz korzyści ekologicznych uzyskujemy bardziej naturalny obraz drzewa. Dość podobną sytuację mamy w przypadku drzew iglastych (np. starsze sosny, daglezje), których pnie oczyszczone ze wszystkich suchych gałęzi wyglądają po prostu sztucznie. Jeśli decydujemy się na usunięcie całych uschniętych gałęzi, to podczas cięć należy uważać na żywe tkanki drzewa, aby ich nie uszkodzić. Niedopuszczalne jest swobodne zrzucanie ciężkich fragmentów drzewa, które odbijając się z impetem od napotkanych po drodze gałęzi uszkadzają ich korę. Nie powinno się także usuwać zbyt drobnych gałęzi (o średnicach poniżej 2-3 cm), jeśli nie są niebezpieczne dla użytkowników danego terenu.

Fot. Cięcie sędziwych drzew

Cięcia sędziwych drzew

Stare drzewa charakteryzują się na ogół silnie osłabionym wzrostem oraz zmniejszoną elastycznością drewna. Ich przyrosty roczne oraz zdolności regeneracyjne są mocno ograniczone, dlatego cięcie gałęzi powinno zostać sprowadzone do niezbędnego minimum. Najlepszym sposobem utrzymania starych drzew jest regularna kontrola statyki i bezpieczeństwa otoczenia oraz likwidacja potencjalnych zagrożeń poprzez odciążanie obumarłych fragmentów korony. Umiejętne wykonane cięcia weteranizujące mogą przyczynić się do złagodzenia sztucznego wyglądu śladów cięć wykonanych piłą łańcuchową.

Cięcia wycofujące koronę

W ostatnim czasie popularne staje się pojęcie „cięcia wycofujące koronę”. Idea tego typu cięć polega na pobudzeniu rozwoju wewnętrznych partii korony drzewa i uzyskania nowych, witalnych gałęzi. Aby próbować uzyskać ten efekt wykonuje się stopniowe cięcia zewnętrznych partii korony, doświetlając jej wnętrze. Powstałe w ten sposób ubytki korony (zranienia) dają sygnał drzewu do uruchomienia procesów regeneracji i wytworzenia nowych pędów. Cięcia wycofujące nie polegają na jednorazowym zabiegu, lecz systemie zaplanowanych zabiegów wykonywanych jedynie przez bardzo doświadczonych arborystów, w których kluczową rolę odgrywa obserwacja reakcji drzewa po wykonanych cięciach. Brak odpowiedniej odpowiedzi w postaci nowych pędów regeneracyjnych, pozbawia celowości to przedsięwzięcie. Nie należy mylić cięć wycofujących z cięciami redukującymi koronę, które służą doraźnemu zmniejszeniu określonej części korony w celu poprawy stabilności drzewa lub likwidacji konfliktu z otaczającą infrastrukturą.

Cięcia formujące koronę

Cięcia służące utrzymaniu uformowanego kształtu korony drzewa najczęściej wiążą się z drzewami, których kształt nadawany jest już na etapie uprawy szkółkarskiej. Mogą to być formy szczepione (np.: popularne kuliste odmiany klonu pospolitego (Acer platanoides „Globosum”) lub gatunki pienne, które posiadają cechy gatunkowe umożliwiające wyprowadzenie w młodym wieku i późniejsze utrzymywanie pożądanego kształtu korony (np.: lipa drobnolistna czy grab pospolity). Prowadzenie drzew formowanych powiązane jest ze sztuką ogrodową i wymaga kadry wyspecjalizowanych arborystów lub ogrodników. Utrzymywanie formowanego kształtu korony drzewa powinno spełniać kilka warunków, takich jak: założony kształt geometryczny korony, regularne i częste cięcie w obrębie młodych pędów, gatunek drzewa nadający się do formowania korony. Zasadą cięć formujących jest usuwanie cienkich i młodych pędów. W przypadku cięć głowiastych (nie mylić z ogłowieniem) pędy usuwane są cyklicznie z głowy – zgrubienia kończącego każde odgałęzienie korony, bez naruszania jej struktury. Ideą cięć formujących jest utrzymywanie ukształtowanej korony, a nie cykliczne pozbawianie drzewa gałęzi w celu jego zmniejszenia. Próba znacznego zmniejszenia korony dużego drzewa w celu wprowadzenia na nim cięć formujących jest z założenia błędna i prowadzi do jego uszkodzenia lub zniszczenia, a przy zachowaniu jego żywotności narzuca konieczność prowadzenia kosztownych cięć odtwarzających koronę.

Cięcia odtwarzające koronę

Ten rodzaj cięć służy próbie odtworzenia korony, która została uszkodzoną bądź zniszczona w wyniku nadmiernych cięć lub zdarzeń losowych. Zadanie jest dość trudne, ponieważ wymaga częstych i regularnych cięć prowadzonych na pędach regeneracyjnych wtórnej korony. Proces polega na selektywnym przerzedzeniu nadmiernej ilości pędów oraz utworzeniu szkieletu nowej korony zbudowanej z najsilniejszych z nich. Z czasem wybrane pędy przekształcają się w coraz grubsze gałęzie, z których wyrastają kolejne gałęzie. Jeśli warunki terenowe wymagają ograniczenia odtworzonej korony do konkretnego rozmiaru, wchodzimy w następny cykl regularnych cięć służących utrzymaniu pożądanej wielkości korony.

Termin wykonywania cięć

Przyjmuje się, że okres wegetacyjny jest najbardziej korzystny do wykonywania cięć żywych gałęzi drzew. W tym czasie drzewa radzą sobie najlepiej ze zranieniami uruchomiając naturalne procesy obronne, których siła uzależniona jest m.in. od ich witalności. Warto unikać cięć żywych gałęzi we wrażliwych okresach, takich jak:

  • występowanie wczesnowiosennego „płaczu drzew” dla wybranych rodzajów drzew (np. brzóz, klonów, grabów, orzechów),
  • wiosenne pękanie pąków i rozwój liści oraz kwitnienie,
  • przebarwianie liści oraz podczas suszy.

Argumentami przemawiającymi za pielęgnacją drzew w okresie bezlistnym może być planowanie cięć jedynie martwych gałęzi (cięcia sanitarne) oraz obawa o zakłócenie ptasich lęgów.

Dostęp linowy czy podnośnik koszowy?

Częstym błędem wykonawców prac na drzewach jest sztywne trzymanie się wybranej techniki prac. Stosowanie z zasady tylko jednej z powyższych technik powoduje, że w części przypadków jakość prac będzie odbiegać od optymalnej. Przy założeniu dobrego dojazdu do drzewa podnośnikiem koszowym, atutem tej metody jest bardzo dobry dostęp do zewnętrznych partii korony (np. podczas jej redukowania albo formowania), oraz większe bezpieczeństwo pracowników. Z kolei stosowanie technik dostępu linowego pozwala na dobry dostęp do wewnętrznych partii korony i w pracach polegających na klasycznej „pielęgnacji” drzewa zazwyczaj jest korzystniejsze. Dobry wykonawca dostosowuje technikę prac do sytuacji w terenie, tak by zapewnić bezpieczne i adekwatne do potrzeb usługi.

Wykonawca prac

Pojęcie arborysty jest stosunkowo nowe w języku polskim i oznacza osobę zawodowo zajmującą się utrzymaniem drzew. Dynamiczny rozwój wiedzy i technik prac oraz szeroka baza szkoleń, daje duże możliwości rozwoju kwalifikacji zawodowych oraz umiejętności. Warto sprawdzić kompetencje arborysty, o których mogą świadczyć ukończone szkolenia, przynależność do organizacji branżowych czy referencje z wykonanych prac. Mimo wielu firm funkcjonujących na rynku, wcale nie jest tak łatwo znaleźć profesjonalistów.

Wykonywanie prac arborystycznych wymaga kompleksowego przygotowania organizacyjnego, sprzętu oraz znajomości przepisów. Bardzo ważnym czynnikiem jest bezpieczeństwo oraz odpowiedzialność za prowadzone prace. Współpraca z wykonawcą powinna gwarantować wysoką jakość prac, dlatego warto jej oczekiwać i konsekwentnie egzekwować.

Nadzór nad pracami arborystycznymi

Jednym z głównych problemów niskiej jakości prac na drzewach w Polsce jest brak odpowiedniego nadzór inwestorskiego nad pracami arborystycznymi. W wielu miejscach przyjmuje się, że każdy wykonawca jest już specjalistą w branży arborystycznej, a jest to błędne założenie. Sytuacja taka autoryzuje niekompetentnych wykonawców prac i jest często wykorzystywana przez nich. Rolą inspektora nadzoru nie jest oczywiście uczenie prawidłowego wykonywania prac, ale pilnowanie aby zostały one wykonane zgodnie z zakresem prac oraz obowiązującymi zasadami i dobrymi praktykami. Ze względu na częstą niejednoznaczność pojęć używanych w pracach pielęgnacyjnych na drzewach, zakres prac powinien zostać konkretnie określony, aby uniknąć nieporozumień (patrz: pierwszy akapit części „Cięcia dojrzałych drzew”). W dokumentacji zamówienia (np. umowie czy specyfikacji) powinien znaleźć się zapis co jest podstawą odbioru i jakości prac. Przykładowo może to być powołanie się na uznany standard prac. Ważne jest także jasne określenie parametrów służących rozliczeniu prac (np. jeśli średnica pnia, to na jakiej wysokości).

Nadzór inspektora powinien obejmować kontrolę zabezpieczenia rejonu prac, wyposażenia pracowników w podstawowe środki ochrony indywidualnej oraz zgodności kwalifikacji kadry pracowniczej z wymaganiami określonymi w zamówieniu. Bardzo częstym przypadkiem jest sytuacja, gdzie w dokumentacji zamówienia wymaga się od wykonawcy dysponowania własnym inspektorem nadzoru, a w rzeczywistości rola tego inspektora kończy się na załączeniu zaświadczenia potwierdzającego jego kwalifikacje w ofercie wykonawcy.

 

Opracowanie - Piotr Czarny, Federacja Arborystów Polskich https://fap-arbor.pl/

 

Logo: Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu
Opracowanie dofinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu